PunkSka

eszpek

no temat dla masochistów i nietylko, posiadacie jakies kolce ?, co o nich sadzicie co preferujecie itd itkurwap:D

ja jestem posiadaczem kilku kolców na twarzy Very Happy

i cały czas jestem w trakcie tego rytualu , ale niestety co jakas impreza gubie kolce rozdaje itd itp zawsze sie cos z nimi dzieje na dzien dzisiejszy posiadam na sobie 8 kolczyków nom i to by było na tyle

szuterro

no cóż. narazie jeden kolec. jeden wyjąłem, bo mi się jebał.

myślę o sztandzę w chrząstce nosa, ale to narazie w sferze planów.

zresztą kolce niepraktyczne w zadymie/na komendzie. łatwo stracić w dość nieprzyjemny sposób

saraaa

ja miałam dwa razy w języku, ale wyciagnelam no i w uszach oczywiscie na dzien dzisiejszy chcialabym na wardze Razz

ale to sie jeszcze zobaczy. A piercing lubię :]

winiak

ja posiadam 13 kolczyków, w brwiach, nosie, brodzie, jezyku no i ofkors uszy. w planach mam jeszcze z drugiej strony nosa.. Wink

lubie się kolczykować, wciągneło mnie to strasznie.hehe Wink

eszpek

ja bardzo dawno temu zajebałem se pierwszego kolca , i zaczeło sie , moge zadac se pytanie czego sobie jeszcze nieprzebiłeM:>

hehe ja tesz myslałem zeby se przebic teraz na septuma (chrzastka w nosie) ale pierw musze skołowac kolczyka circular barbells(chyba tak sie pisze) ale on jest troszke drogi i bede musiał sie ciezko zastanowic skad wziasc kabone

a mam w tej chwili dwa w lewym uchu jeden w prawym 3 w nosie na standart lip Very Happy

w brodzie i jezyku Smile

ale czesto ta kombinacja ulega zmianie

a niedawno usłyszałem ze wygladam okropnie , ale jebie mnie to i bede wygladał bardziej okropnie

szuterro

no kurwa, kolczykowanie to drogie hobby niestety. no i tak jak mówiłem, na zadymy takie akcesoria się nie nadają :/

eszpek

czy takie drogie ?, mnie duzo niekosztuje , górra cena kolczyka, a co do zadadym , jak Kazelot spiewał "chcesz byc piekna to cierp" niewiem jak z nosem bo jeszcze nikt mnie w niegi\o nietrafił gdy byłyt na nim kolczyki ale wiem ze kolce na brodzie nieprzeszkajdzaja w zadymach, a nauszach to juz niejeden mam zerwany Very Happy

ale takie ejst zycie Very Happy

szuterro

przeszkadzają w ustach i brwiach. i to bardzo. jeden celny cios/chwyt i koniec zabawy Smile

saraaa

w ustach to nie wiem, ale w brwiach ponoc zajebiscie przeszkadza...

eszpek

koza77 · Wysłany: Śro 12:02, 22 Mar 2006 Temat postu:

a ja tam olewam nic nie przekuwam ale nic do tego nie mam
a co do zadymy to morda nie szklanka Wink

gilka · Wysłany: Pon 18:56, 27 Mar 2006 Temat postu:

Podoba mi się, ale już nie noszę... Ale wiele też nie miałam... Tylko nos, uszy i brew.