PunkSka

lisek

No wlasnie jestescie za czy przeciw legalizacji zielska...
Oczywiscie odrazu wyjasniam ... nie uzywam nigdy nie palilem i nie mam takiego zamiaru a i jestem przeciw!! Polacy to inni ludzie niz Holendzy (huj wie kurwa czy dobrze napisalem) w polsce innaczej by to wygladalo....tak jak teraz pali mlodziez papierosy przed buda to tak bez karnie beda palili ziolo (chodizaz i tak to juz jest spotykane) Nie chce zeby moje dziecko w przyszlosci mialo wieksza szanse do sprobowania i palenia poniewaz stalo by sie to tak popularne jak teraz papierosy... MASAKRA

saraaa

Ja jestem za Smile

eszpek

ja jestem jak najbardziej za , nieukrwyam przed nikim ani przed rodzina ani przed szkołą nawet moja kuratorka wie ze pale, uwliebiam palic , i wiem ze ziół niejest zły jest mniej szkodliwy niz wiele uzywek, i dlamnie niejest to narkotyk , i gdy bede miał dzieci i bedą w odpowiednim wieku bede palił ziół z nimi, a polskie społeczenstwo jest troche zacofane i na ten temat wypowiadają sie ludzie którzy dragów nigdy niebrali to jest kurwa paranoja

szuterro

mnie to ani ziębi, ani grzeje. i tak wszyscy jarają Smile

saraaa

Wielu ludzi uważa zioło za narkotyk... =/ Skoro w innych krajach jest dostępne to przeciez nie szkodzi jakos bardzo wrecz przeciwnie poprawia humor :] I chore jest to jak niektórzy robią jakieś afery o zioło. Ja swojemu dziecku tez pozwole palic oczywiscie w odpowiednim wieku, wiadomo zeby nie przesadzalo z dragami ale zioło czemu nie? Smile

winiak

Jak najbardziej za chociaż nie pale Wink

Kei

Ja niby tez jestem za, bo co to komu szkodzi ;) w koncu sam decyduje o swoim losie. Ale po wizycie w Amserdamie i nocnych spacerach mam pewne watpliwosci co do legalizacji marychy ;P To co tam sie dzieje trudno nazwac jaraniem ;P Nawet w glupim macu nie dalo sie dogadac z kobiecina bo byla na haju ;D

lisek

ja sobie nie wyobrazam polski jak by zalegalizowali i tak juz jakies pewnie 75% mlodziezy jara ziolo ...a co dopiero po legalizacji.... Ciesze sie ze jestem w tej nielicznej grupie niepalacych a co lepsze osoba ktora nigdy nie palila...i jakos nie mam zamiaru pewnie zaraz sie posypia posty zaluj albo nie mialas jeszcze propozycji ...ale wrecz przeciwnie wiele razy mi sie pytali i jakos zawsze powiedzialem nie i jestem z tego dumny

koza77

kurwa legalizacja - hehehehe na kazdym rogu w kazdym kiblu, w miescie czy na wsi wszedzie ziolo jest palone a ta cala ustawa jest chuja warta - tylko nasi posłowie niemieli co robic chyba

a tak ogulnie to mnie wkurwia jak idzie takich trzech gnoji smiejacych sie kurwa jakby pioro w dupie mial i jak tak sie popatrze w te ich oczka to widac ze pajac zjarany i kurwa jakby mu dal szabelke to by na front walczyc z czolgami poszedł - nienawidze scierwa i chuj

szuterro

lubię sobie przyjarać. dreszczyk emocji temu towarzyszący dodaje atrakcyjności. zresztą kto nie lubi się pośmiać.

pytanie do kozy: w czym alkohol, który zapewne pijasz, jest lepszy od marihuany?

Daga

Moze najpierw trzeba sobie zadać pytanie : Po co w ogóle legalizacja? I kogo to obchodzi, to tak jakby ustawa np. zabraniała kupowania kiełbasy w sobotę. Nie wiem co ma zielsko do kiełbasy, ale sprawa się sprowadza do prostej rzeczy. Po co w ogóle jakiekolwiek ustawy? Ja tam lubię sobie czasem zapalić, a czy to jest zgodne z ustawą czy nie to mnie mało obchodzi. Jakby na to nie spojrzeć to ustawy wymyslają politycy którzy nie maja co robic.

koza77

szutero odpowiem ci tak - alkohol popijam jak tylko mam okazje ,a jest ich niewiele ale olac to >> moj poglad na ta maryske jest taki ze palic to mozna ale wkurwia mnie to jak pala to codziennie bo kurwa to nie voda i na drugi dzien leb nie boli .. i jak juz pracuje w domu kultury (niewazne gdzie ) i przychodzi mi taka grupa zjarana drą kurwa ryje i mysla ze sa kurwa Ponad wszystko bo zapewne sie im tak wydaje.
Ale jak jeden z drugi nie ma pojecia co robi i rzuca sie do gardla to wtedy juz mnie calkiem wkurza i wiadomo alkoholu niebeda pili codzien bo brak kasy i znowu by sie chyba pozygali a jarac to mozna wkolko

szuterro

jak dla mnie jaranie jest droższe od alkoholu. raczej pić można codziennie. jarać niekoniecznie.

koza77

dla jednej osoby tak ale dla kilku wychodzi taniej
zreszta nabijecie sobie pare razy w pieciu i macie dosc a flaszka na 5 to jak kropla w morzu Wink

a z tym piciem codziennie to raczej by nie wypalilo no chyba ze by mi ktos dawal kase niemusialbym studiowac i pracowac - ale raczej tez nie bo jeszcze niemam tak nasrane w głowie ;D pozdro

szuterro

no widzisz. a niektórzy mają :]

nie będę pokazywał palcami Wink

koza77

hehe to jest troche zenujace Wink

XbladaX

jestem przeciw.

umieraj cpunie. nie szanujesz siebie, dlaczego ma ktoś Ciebie szanowac?

Grasswoman

No to ja jestem całkowicie za!!!!!Ale wiem że do tego nie dojdzie bo wtedy państwo by miało za to szmal a tak idzie wszystko do kieszeniu osób postronnych!i wcale nie chodzi mi tu o dilerów!!A palić i tak będziemy pomio zakazu buahahhahaha

szuterro

XbladaX

nie lubie jak ktoś wymigje sie wiekiem.
nie potrafisz ukazac racjonalnych argumentów?

szuterro

racjonalne argumenty?

-każdy i tak jara kiedy chce
-uzależnia w mniejszym stopniu niż alkohol, który jest przecie legalny
-szkodzi mniej niż alkohol
-wykorzystywana jest w niektórych krajach w celach leczniczych
-NIGDY nie zanotowano przypadku śmiertelnego po zażyciu marihuany
-legalizacja spwowduje dodatkowe wpływy do budżetu
-będzie jako taka kontrola nad handlem
-odbierze się jeden ze sposobów zarobku dilerom, którzy zajmują się także sprzedażą znacznie gorszych środków
-wynika z tego że odbierze się jeden ze sposobów zarobku mafii itp.
-w Holandii na przykład po zalegalizowaniu miękkich narkotyków spadła w znacznej ilości używalność narkotyków twardych

tera proszę racjonalne argumenty przeciw legalizacji..

XbladaX

- duzo wiecej znam osob którzy zaczeli palic i sie uzaleznili aniżeli zaczeli pic i sie uzaleznili.
-szkodzi mniej niż alkhol : badania?
-w 'róznych krajacha' ale nie w polsce
- najczesciej zaczyna sie od marihuany, oczywiscie nie mowie ze zawsze i nie mowie takze ze kazy kto pali jest cpunem.
-dodatkowe wplyw budzetu. mslisz ze to załata dziure budżetową?
-'jako taka' - samo za siebie mowi.
-jestem przeciwko dilerce. jesli marihuana ma byc zalegalizowana to tylko bary itp.
- za to wzrosla zazywalnosc marihuany

szuterro

szuterro

I TAK TEGO NIKT NIE PRZECZYTA Very Happy

Beton

ja przeczytałem ; P ...w sumie nie wiem czy za czy przeciw no ale jak sie smiałem z sera na kanpce to fajnie było ; P